środa, 10 kwietnia 2013

011 Postcrossing

Hej!

Dzisiejszy nadmiar weny twórczej do blogowania postanowiłam wykorzystać na opisanie jednej z wielu moich pasji. Jest chyba najnowsza, bo bawię się w to od sierpnia 2012.
Czym jest postcrossing? Według cioci Wiki jest
"Serwisem społecznościowym, który umożliwia jego zarejestrowanym członkom wysyłać i dostawać pocztówki z całego świata. Strona internetowa jest w języku angielskim. Stosuje się regułę, że pocztówki także pisze się po angielsku, chyba, że odbiorca zadeklarował znajomość jakiegoś innego języka, który zna także nadawca. Pomysł zakłada, że za każdą wysłaną i zarejestrowaną kartkę użytkownik otrzymuje kartkę od kogoś innego."

W sumie nie wyjaśniłabym tego lepiej :D
Ja, wychowana na "Ani z Zielonego Wzgórza", zawsze żałowałam, że tradycja pisania listów i wysyłania pocztówek zanika. Odkrycie postcrossingu było wielkim zaskoczeniem i wielką radochą :) Zawsze chciałam podróżować, ale na chwilę obecną raczej ciężko, więc podróżuję duchem razem z pocztówkami. Moja pierwsza wysłana kartka była do USA, a odebrana z Japonii :) Niestety, w moim mieście nie ma zbyt wielu miejsc w których można nabyć pocztówki. Zresztą, pojęcie pocztówki autorskiej jest chyba nieznane... Wysyłam więc głównie widokówki. Niestety, od początku br. opłaty pocztowe wzrosły i mogę wysyłać tylko 2 pocztówki tygodniowo, na więcej mnie po prostu nie stać :\

Poniżej zamieszczam kilka pocztówek. Są to zarówno moje otrzymane, jak i "favy", czyli favourites :)






Jak widzicie, pocztówki to nie tylko widokówki "Pozdrowienia z..." :)
Postcrossing oferuje nie tylko "offy" czyli właśnie losowanie kartek, ale również "swapy" czyli wymiany prywatne. Ja wymieniam się z pewną przemiłą dziewczyną z Singapuru :) Kocham Postcrossing, wkręcam w niego jak najwięcej znajomych. Nawet moi rodzice są zainteresowani. Co prawda nie wysyłają, ale szukają kartek dla mnie.
Na postcrossingu jestem właśnie tu. Jakby ktoś chciał się wymienić, dajcie znać ;)

A Wy jesteście postcrosserami? Macie inne pasje? Piszcie!

Zmykam, ksiązka przygotowująca do konkursu o UE czeka...

Dobranoc

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz